Hej Kochani.
Mimo, iż aura za oknem nic a nic nie przypomina wiosny to już czas powoli pomyśleć o przygotowaniach do Świąt.
Zostały niecałe dwa tygodnie i ja już zaczynam planować potrawy wielkanocne i ciasta.
Z ozdobami jestem jeszcze w lesie, zrobiłam tylko wianek, mam dekoracje z tamtego roku i może jeszcze kilka drobiazgów dokupię :).